Miałam duży problem, auto dziwnie wyło, buczało przy jeździe na wprost, już przy niewielkich prędkościach i obrotach, nawet gdy puszczałam nogę z gazu. I - szy mechanik stwierdził- łożysko koła, po czym, że jednak nie i wymienili mi łożysko skrzyni biegów ( zapłaciłam grubą kasę) a auto dalej buczało... zasugerował że to wina opon ( zimówek) i skrzywionych felg. - większa załamka. Międzyczasie byłam u innego mechanika na wymianie oleju i też stwierdził, że to nie łożysko
Kupiłam nowe koła, wyprostowałam felgi i nic .... załamka. Gościu przy wymianie kół stwierdził, że łożyska kół są ok.
Znów pojechałam do mechanika ( wymiana klocków tył) i poprosiłam żeby poszukała przyczyny buczenia. No i wymienił łożysko prawy tył i dalej buczało, wymienił łożysko lewy przód i POMOGŁO !!! słuchali stetoskopem i doszli, chociaż 3 osoby nie potwierdzały że to łożysko koła a jednak... Jednak poszło sporo kasy na tą zabawę. Nie wiem niestety czy wymiana łożyska skrzyni biegów była potrzebna ( zapewniali, że to ostatni moment, a żadnych oznak nie było tj. biegi chodziły leciutko, olej był czysty .. a łożysko rozwalone)Tego się nie dowiem .. Aczkolwiek to była najdroższa naprawa.
Ponad miesiąc czasu męczyłam się, teraz cicho cichusieńko , wczoraj delektowałam się podczas jazdy
Ale zamiast pojechać na wakacje, naprawiłam auto ;-(