Regulamin forumXenony, halogeny, kierunkowskazy, lampki obrysowe, lampy przednie, tylne, światła stop, żarówki wew. i zew.. itp. świecące elementy.
Pamiętaj:
Pytania, porady, sugestie niezwiązane z danym tematem umieszczaj w osobnym temacie właściwego działu.
W przypadku samodzielnego rozwiązania opisanego problemu, opisz sposób jego rozwiązanie wraz z przyczynę jego powstania (o ile jest ci znana).
Przed założeniem nowego tematu, sprawdź, (przy pomocy funkcji Szukaj) czy istnieje wątek opisujący analogiczny problem, a jeżeli istnieje to kontynuuj w nim dyskusję.
Równolegle obowiązują wszystkie zasady opisane w ramach Regulaminu forum
Czy dobrze rozumiem że podmiana całego oświetlenia wewnątrz i tablicy ograniczałaby się tylko do podmiany żarówek na te moduły led polecone przez kolegę kamill1991? Żadnych dodatkowych ingerencji?
Od razu uprzedzam, ze montaż jest skomplikowany, szczególnie w przedniej lampce i rejestracji, reszta jest ok. Tomnik powie, ze łatwy, ale ja to montowalem sam i wiem ile było problemu. Oczywiście da się, ale jest to problematyczne. Będziesz chciał dokładniejsze info, to ci napisze. Efekt końcowy jest dobry.
To może ja pociągnę dalej w/w temat i zwracam się do Kolegi benchmark aby podzielił się z nami wiedzą jaka posiadł przy montażu oświetlenia Led by Tomik, tez chciałbym mieć jasno, a przy montażu nic nie zepsuć .
Tak jak już pisałem- sprawa montażu nie jest prosta. Tyczy się szczególnie lampki przedniej i lampki rejestracji. Z resztą, czyli tylną i bagażnikiem, raczej nie ma problemu, jest dobrze. Z przednią jest tak, że trzeba ją całą rozebrać, wyjąć- to spoko. Żeby dostać się do odbłyśników i szkiełek, trzeba rozłączyć takie mocowania, gdzie ich końce są podtopione fabrycznie, by zapobiec rozłączaniu się. Trzeba je trochę naciąć i potem rozłączyć. Po rozłożeniu wszystkiego na części pierwsze trzeba włożyć i odpowiednio wyprofilować druciki pod okrągłymi płytkami z diodami led. Gdybyśmy wymieniali fabryczną żarówkę na żarówkę, bądź diodę led, która wejdzie przez fabryczny otwór, to nie musielibyśmy tego rozłączać, a tutaj trzeba, bo płytka z diodami jest okrągła i NIE MA innej opcji. Jak już sobie wszystko wyprofilujemy i nam się podoba, to największym szkopułem jest złożenie tego wszystkiego. szczerze Wam powiem, że nie pamiętam dokładnej kolejności składania, bo próbowałem na milion sposobów, wiele, wiele razy. Już kilka razy opadałem z sił, bo wydawało się to niewykonalne. Z tego, co pamiętam, to najpierw złożyłem odbłyśnik ze szkiełkiem z modułem w środku, potem złączyłem to z resztą. Nie jest prosto, ale udało się. Siedzą pewnie, świecą pięknie i jasno. Możesz zobaczyć do mojego tematu, tam mam zdjęcia, a na youtube filmik, tylko tam nagrywałem słabą kamerą i wyszło ciemniej niż w rzeczywistości. Teraz na temat tylnej rejestracji. Nie problem włożyć do obudowy żarówki odpowiednią, płaska i podłużną płytkę z ledami, tylko problemem jest odpowiednie ułożenie płytki w środku co najmniej z kilku powodów. Przeszkadzają kable, nie siedzi to od "bandy do bandy", po włożeniu adaptera w gniazdo żarówki, trzeba przekręcić mocowanie żarówki w obudowie żarówki o 90 stopni by zablokować wszystko na miejscu. Wtedy wnętrze z płytką led się obraca i klops. Kolejny raz trzeba szukać konfiguracji, odpowiednio nagiąć kabelki łączące płytką z adapterem żarówki, manewrować w środku i próbować. W końcu uda się dobrze i zadowoli nas efekt. U mnie ułożyłem perfekcyjnie, nic się nie przesuwa, są prosto, świecą zacnie. U brata wyszło prawie tak samo dobrze, jednak lewe końce obu płytek z diodami lekko uniosły się, lecz nie wpływa to na jakość oświetlenia, bo świecą bardzo dobrze. Płytka musi być odpowiednia do Golfa VI/VII, bo musi mieć płaski adapter żarówki, na którym zamontowane są oporniki/rezystory, czy jak to się tam zwie, które zapobiegają wyświetlaniu się błędu spalonej żarówki. Musi być płaskie, bo nie przejdzie przez małe oczko wejściowe żarówki. Lampka bagażnika, to żaden problem, w zasadzie tylko włożyć i świeci. Siedzi na sztywno, ewentualnie można kilka ruchów pilniczkiem zrobić, jakby było za ciasno. Lampka tylna sufitowa też nie nastręcza problemów, trzeba ja wyjąć całą z podsufitki i poukładać sobie elegancko moduły w lampce, po czym podłączyć wtyczkę, wkliknąć lampkę w podsufitkę i świeci. Bardzo proste.
Tak dobrze jak potrafiłem, opisałem wam specyfikę montażu tych modułów. Piszę to po to by delikatnie poinformować przyszłych nabywców, że nie jest to tak od ręki i sztycha jak się o tym mówi. Da się to zrobić, jednak potrzeba na to czasu i sposobu, tak by sobie nic nie poniszczyć.
gary1966 pisze:Pamiętasz może, czy moduły led z którymi nie miałeś problemów montażowych posiadają w/w rezytstory?
Tak, na płaskim adapterze, który wkładasz w gniazdo żarówkowe, są rezystory, które zapobiegają paleniu się błędu spalonej żarówki na zegarach. Możesz je założyć i gra muzyka.
Szybkie pytanie: czy wymiana żarówek w5w oświetlenia wnętrza na diody led BEZ rezystora będzie powodowała błąd spalonej żarówki? Oświetlenie tablicy rejestracyjnej bez zmian - żarówkowe.
muszę się podepnąć pod temat bo również mam te diody efekt przekroczył moje oczekiwania aczkolwiek z montażem był problem ja to zrobiłem na klej (mowa o przedniej lampce). Gorzej mam z tablicą rejestracyjną nie wiedzieć czemu mam "Błąd spalonej żarówki" i tutaj pytanie do Benchmarka też miałeś takie problemy kodowałeś czy było plug and play ?
-- 24 wrz 2013, 21:24 --
muszę się podepnąć pod temat bo również mam te diody efekt przekroczył moje oczekiwania aczkolwiek z montażem był problem ja to zrobiłem na klej (mowa o przedniej lampce). Gorzej mam z tablicą rejestracyjną nie wiedzieć czemu mam "Błąd spalonej żarówki" i tutaj pytanie do Benchmarka też miałeś takie problemy kodowałeś czy było plug and play ?
mariuszdlu pisze:Gorzej mam z tablicą rejestracyjną nie wiedzieć czemu mam "Błąd spalonej żarówki" i tutaj pytanie do Benchmarka też miałeś takie problemy kodowałeś czy było plug and play ?
Powiem Ci tak- nie mam błędu spalonej żarówki jak jeżdżę, bo by mnie to strasznie irytowało, nic mi się nie świeci. Jednak jest jedno malutkie "ale". Kiedyś jakoś przy zdjęciach zostawiłem auto na zapłonie by były halogeny i po kilku chwilach usłyszałem charakterystyczny odgłos "piiing", poszedłem, popatrzyłem, a tam pojawił się błąd spalonej żarówki. Wnerwiłem się jak nie wiem, bo mnie tomnik zapewniał, że nie będzie błędu. Odpaliłem auto i nie było żadnego błędu. Nie wiem dlaczego tak się stało. Poza tym incydentem nie mam żadnego błędu, nigdy nie świeci mi, że żarówka jest spalona, a rejestracja jest podświetlona strasznie ładnie. Brat wziął takie same do MK7, założyliśmy je i świecą bardzo fajnie, tylko wziął trochę inną barwę, takie neutralne białe światło, a ja mam zimne białe. Podsumowując, uważam te moduły do rejestracji za plug and play, błędu nie ma, jest ok. Sam ich montaż i ułożenie jednak problematyczne. Z przednią lampką są jednak "jaja". Stopień trudności jest znaczny, o czym już pisałem, a moje słowa potwierdzi mariuszdlu. Tego na pewno nie można nazwać plug and play. Efekt w środku naprawdę ładny.
mariuszdlu pisze:Gorzej mam z tablicą rejestracyjną nie wiedzieć czemu mam "Błąd spalonej żarówki" i tutaj pytanie do Benchmarka też miałeś takie problemy kodowałeś czy było plug and play ?
Powiem Ci tak- nie mam błędu spalonej żarówki jak jeżdżę, bo by mnie to strasznie irytowało, nic mi się nie świeci. Jednak jest jedno malutkie "ale". Kiedyś jakoś przy zdjęciach zostawiłem auto na zapłonie by były halogeny i po kilku chwilach usłyszałem charakterystyczny odgłos "piiing", poszedłem, popatrzyłem, a tam pojawił się błąd spalonej żarówki. Wnerwiłem się jak nie wiem, bo mnie tomnik zapewniał, że nie będzie błędu. Odpaliłem auto i nie było żadnego błędu. Nie wiem dlaczego tak się stało. Poza tym incydentem nie mam żadnego błędu, nigdy nie świeci mi, że żarówka jest spalona, a rejestracja jest podświetlona strasznie ładnie. Brat wziął takie same do MK7, założyliśmy je i świecą bardzo fajnie, tylko wziął trochę inną barwę, takie neutralne białe światło, a ja mam zimne białe. Podsumowując, uważam te moduły do rejestracji za plug and play, błędu nie ma, jest ok. Sam ich montaż i ułożenie jednak problematyczne. Z przednią lampką są jednak "jaja". Stopień trudności jest znaczny, o czym już pisałem, a moje słowa potwierdzi mariuszdlu. Tego na pewno nie można nazwać plug and play. Efekt w środku naprawdę ładny.
no ja mam od samego początku błąd spalonej żarówki i tylko w tablicy rejestracyjnej tomnik powiedział że mam wyjąć te diody i włożyć oryginały a potem z powrotem założyć ledy jeśli to nie pomoże mogę zwrócić a on zobaczy czy przypadkiem nie jest uszkodzony "rezystor" pozdrawiam
proponuję sprawdzić długość przewodów doprowadzających napięcie do oświetlenia, nie wiem jak u Was ale u mnie to po pierwsze - przewodu są krótkie wychodzą ze zderzaka na długośc około 2 cm po drugie - przewody są o"konkretnie" zaizolowane" więc prace manualne nie wchodzą w grę.
proponuję sprawdzić długość przewodów doprowadzających napięcie do oświetlenia, nie wiem jak u Was ale u mnie to po pierwsze - przewodu są krótkie wychodzą ze zderzaka na długośc około 2 cm po drugie - przewody są o"konkretnie" zaizolowane" więc prace manualne nie wchodzą w grę.