Forum golf6.pl

Jadac autem dostalem komunikat na wyswietlaczu zeby uzupelnic plyn. Pamietam ze byl weekend, plyn uzupelnilem ale dalej go ubywalo przez kolejne dni, pod autem nie moglem namierzyc zadnej plamy (logicznie myslac wycieki plynu powstaja w przypadku powstania cisnienia czyli w ruchu). Oddalem auto do ASO i tam zdiagnozowali pompe. Pompe wymienili i wycieki ustały. Zbieglo to sie z przegladem. Po roku kolejny przeglad i po kolejnym roku na przegladzie znowu zdiagnozowali cieknaca pompe. Ogolnie pod maske nie zagladam ale wowczas pokazano mi ze znowu plyn ubywa ale nie az tak aby wyswietlil sie komunikat (bylo troche ponizej minimum). Kolejna wymiana juz na gwarancji. Obecnie 1,5 roku spokoju.

Dołożę swoje 3 grosze, mam nadzieję, że kotlet odgrzany nie będzie niesmaczny
Mamy Golfa 6 2011 z 1.6 TDI 105KM, którym jeździ moja małżonka. Dzisiaj rano panika bo po odpaleniu kontrolka płynu chłodzącego świeci na czerwono. Pod maską w zbiorniku płynu chłodniczego prawie pusto. Odkręciłem korek i zaczęło syczeć - trochę dziwne jeśli auto stało przez noc i zostało odpalone tylko na chwilę. Dolałem płynu do poziomu idealnie między min a max i żona pojechała do pracy. Po dojechaniu sprawdziła płyn - poziom troszkę ponad max, więc jakby skądś wrócił? Wycieku pod autem żadnego nie widać. Za autem nic nie kopci, nie dymi. Z rzeczy istotnych, które mogą być powiązane:
- w zeszłym roku padł mi EGR, udało się go wymienić w ramach akcji serwisowej z oszukującym softem
- olej i wszystkie filtry wymieniałem około tydzień temu
- po odpaleniu lub ogólnie na wolnym biegu obroty ostatnimi czasy lubią sobie stać prawie na 1k zamiast na 800, co powoduje, że np nie włącza się start-stop, ale jest to sporadyczne
- przebieg auta to około 87kkm - auto jeździ głównie po mieście, większe przebiegi robi kolubryna Mondeo

Czytałem wątek, ale te wszystkie podane przyczyny nie pasują mi do takiego niskiego przebiegu. Mam kabel vag-com i vcdsa ale nie wiem czy dam radę wyhaczyć problem. Ktoś podpowie na co zwracać uwagę?

Też ostatnio miałem problem z wyciekającym płynem w tym silniku, u mnie było tak że nagle zapałiłą się kontrolka. Zgasiłem silnik otwieram maske a tam w zbiorniczku pusto, dolałem do MAX, odpaliłem i okazało się że po około minucie poziom się zwiększył, postanowiłem wracać do domu. Po około 15km znowu pusto. Okazało się że pękła chłodnica oleju, wycieku tez nie było widać bo częśc leciałą do silnika, a część na osłone

Ok, ale jakby leciało do silnika to nie powinno się czasem spalać? Czyli dym z wydechu?

Auto wczoraj jeździło normalnie, płyn był w porządku (sprawdzane tydzień temu przy wymianie oleju) i nagle po nocy płynu zero - to mi się wydaje dziwne, że nagle tak poziom spadł.

Myśle ze na takiej krótkiej trasie nie zauważyłem kopcenie z wydechu, silnik był zimny temperatura otoczenia tez niska więc zawsze para jest widoczna. Sprawdź olej u mnie był majonez