Dzisiaj jest 28 mar 2024, 09:49


[Śląskie] ASO - Lellek - Gliwice

Opinie na temat warsztatów, ASO, salonów oraz komisów
Regulamin forum Opinie na temat jakości obsługi oraz usług świadczonych przez salony, komisy, warsztaty samochodowe, zarówno te autoryzowane jak i te nieautoryzowane

Uwaga:
  1. Nowy temat należy utworzyć zgodnie z poniższą zasadą:
    • Temat - [województwo][Warsztat/Salon/ASO/Komis] _nazwa_podmiotu_ - _miejscowość_
    • Treść - nasza opinia, rada, przestroga, itp. informacja związana wizytą w danym salonie/komisie/warsztacie.
  2. Równolegle obowiązują wszystkie zasady opisane w ramach Regulaminu forum
  3. Jeżeli otrzymasz odpowiedź na zadane pytanie, odwdzięcz się przyznaniem pochwały - tu przeczytasz jak przyznać pochwałę

Czy jesteś zadowolony z jakości usług oferowanych przez ASO

Zdecydowanie Tak
0
Brak głosów
Raczej Tak
1
20%
Ani Tak ani Nie
0
Brak głosów
Raczej Nie
1
20%
Zdecydowanie Nie
3
60%
 
Liczba głosów : 5

  • Autor
  • Wiadomość
Offline
Awatar użytkownika

kakaruto

Mieszkaniec

  • Posty: 1927
  • Rejestracja: 27 lut 2012, 22:57
  • Online: 91d 17h 25m 28s
  • Pochwały: 6
  • Auto: Golf 6
  • Silnik: CAVD
  • Lokalizacja: Silesia

ASO - Lellek - Gliwice

Post19 mar 2012, 19:30

Moja wizyta w ASO Lellek związana była z wymianą oleju. Przy okazji poprosiłem o wyeliminowanie usterek. Poprawili 2 z 3 bo trzeciej nie potrafili usłyszeć, a jak już usłyszeli (to przynajmniej bez ściemy) powiedzieli że nie mają pojęcia, co to jest, i potrzeba byłoby przekopać auto aby coś więcej się dowiedzieć.
Minus to to że przelali olej - ale z tego co pamiętam to ktoś pisał że ASO nagminnie przelewa olej -> tak więc pamiętajcie aby zwracać w ASO na to uwagę przed wymianą oleju.
Reasumując - mój stosunek do serwisu jest obojętny (ani go nie polecę, anie go nie zrugam), ale słyszałem pozytywne opinie o jakości ich usług.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2012, 21:20 przez kakaruto, łącznie zmieniany 1 raz
My TSI
Offline

Popielniczka

Nieśmiały

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 02 kwie 2012, 13:13
  • Online: 19h 30m 49s
  • Auto: mk 6
  • Silnik: 2.0 TSI 255km+
  • Lokalizacja: Gliwice

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post02 kwie 2012, 13:25

Moje doświadczenie póki co kiepskie.

1. Obsuniętą wyściółka nadkola , przez co obcierało koło o nią. Lellek próbował mi wmówić że to wina moich nowych felg. Auto stało u nich 6h nawet nie raczyli tam zajrzyć tylko powiedzieli felgi. Pojechałem na własną rękę podniosłem auto , sciągnołem opone i ewidentnie to było widać.
Po pokazaniu paluszkiem zrobili.
2. Rozbiłem tylni zderzak i lampe. Wymiana miała trwać 3-10 dni w zależności od PZU i częsci. Trwała ~20 bo przysłano im złe częsci ale gdyby nie MÓJ telefon nic bym o tym nie wiedział czekając sobie.

3. Ogólne złe wrażenie obsługi . Sprzedawcy super, serwisanci i reszta na odwal. Czyli byle wypchnąć auto.

No zobaczymy następnym razem :)
Offline
Awatar użytkownika

kakaruto

Mieszkaniec

  • Posty: 1927
  • Rejestracja: 27 lut 2012, 22:57
  • Online: 91d 17h 25m 28s
  • Pochwały: 6
  • Auto: Golf 6
  • Silnik: CAVD
  • Lokalizacja: Silesia

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post03 kwie 2012, 08:21

Co do pkt.2 - jak mogłeś skrzywdzić takie piękne białe GTI - ktoś Ci pomógł czy samemu doznałeś zamroczenia przy cofaniu :).
A co do pkt.3 - to mnie też taki "półmiły" cwaniaczek na serwisie obsługiwał - już wiem że na pewno z nim następny raz nie będę gadał.
Jakby Ci z serwisu byli tak mili jak Ci ze sprzedaży, to mogli by w ten sposób zatuszować te ich braki w kompetencjach jak to opisałeś pkt. 1
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2012, 08:39 przez kakaruto, łącznie zmieniany 1 raz
My TSI
Offline
Awatar użytkownika

tompear

Administrator

  • Posty: 159
  • Rejestracja: 28 lut 2012, 18:40
  • Online: 1d 6h 38m 12s
  • Auto: VW Golf 6
  • Silnik: 1.4 TSI 160KM
  • Lokalizacja: Gliwice

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post03 kwie 2012, 18:59

Byłem u nich 2 razy. Pierwsza wizyta z wyboru, zakładali mi blokadę na skrzynię biegów. Zrobili co mieli zrobić i tyle. Zatrzeżeń nie miałem, blokada działa.

Po raz drugi mnie gościli już z przymusu, zapaliła się kontrolka check engine. Minus taki, że musiałem czekać tydzień na wizytę ale rozumiem, że nie jestem jedyny. Plus taki, że szybko zdiagnozowali problem, szybko zamówili felerną część (zawór sterujący turbosprężarką) i szybko wymienili tak, że działa bez problemu. Tak więc wspominam miło no i nie natknąłem się na cwaniaczka.
Offline

Popielniczka

Nieśmiały

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 02 kwie 2012, 13:13
  • Online: 19h 30m 49s
  • Auto: mk 6
  • Silnik: 2.0 TSI 255km+
  • Lokalizacja: Gliwice

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post05 kwie 2012, 16:11

golf6.pl pisze:Co do pkt.2 - jak mogłeś skrzywdzić takie piękne białe GTI - ktoś Ci pomógł czy samemu doznałeś zamroczenia przy cofaniu :).

Ogrodzenie się na mnie rzuciło! Nie przyznaję się do winy :P
Offline
Awatar użytkownika

kakaruto

Mieszkaniec

  • Posty: 1927
  • Rejestracja: 27 lut 2012, 22:57
  • Online: 91d 17h 25m 28s
  • Pochwały: 6
  • Auto: Golf 6
  • Silnik: CAVD
  • Lokalizacja: Silesia

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post09 lis 2012, 13:38

Tym razem trafiłem na innego doradcę serwisowego. Pan bardzo uprzejmy, chodź na początku nie umieliśmy się dogadać ;), jednak potem doszliśmy do konsensusu. Mimo wszystko, nie wszystkie zgłoszone przeze mnie uwagi zostały rozwiązane - ale przynajmniej nie było ściemy że ten typ tak. Generalnie jestem zadowolony z obsługi i koordynacji moich uwag przez Pana Jerzego - pozdrawiam jeżeli nas czyta :pub: .
My TSI
Offline
Awatar użytkownika

kakaruto

Mieszkaniec

  • Posty: 1927
  • Rejestracja: 27 lut 2012, 22:57
  • Online: 91d 17h 25m 28s
  • Pochwały: 6
  • Auto: Golf 6
  • Silnik: CAVD
  • Lokalizacja: Silesia

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post20 mar 2013, 09:15

No to kolejną wizytę u Lellek Gliwice mam za sobą, to już będzie najprawdopodobniej moja ostatnia. Byłem na przeglądzie przy 30k km i przy okazji zgłosiłem 3 usterki.

1. Skrzypiące przednie zawieszenie - dowiedziałem się, że coś tam przesmarowali (nie powtórzę, bo nie pamiętam co). Tak więc wyjeżdżając z ASO przejeżdżam przez pierwszego spowalniacza i co - skrzypi. Wróciłem dowiedzieć się "o so chosii". Usłyszałem, że to prawidłowe zachowanie, bo to gumowe części się o siebie ocierają przy dużym skoku i taki jest efekt - nie wiem, nie znam się może tak ma być - generalnie mało mi to przeszkadza, bo faktycznie tylko na większych progach zwalniających to słychać. Mimo wszystko zastanawiające jest to, że przez telefon i podczas wizyty dostałem informację, że skrzypienie zostało wyeliminowane. Teraz to ja się pytam, jakie skrzypienie wyeliminowano - skoro to prawidłowe zachowanie :banghead:. Nie drążyłem dalej tematu.

2. Dziwne postukiwanie jak auto schodzi do "wolnych" obrotów - o tym problemie napiszę w usterkach. Tu tylko opiszę obsługę. Tak więc poinformowano mnie, że problem został wyeliminowany ponoć przez dokręcenie osłon silnika. A historia tego ‘postukiwania’ jest taka. Przy poprzedniej wizycie (jakieś 4-5 miesięcy wcześniej), podczas wymiany oleju zgłaszałem to ‘postukiwanie’. Wtedy najpierw dowiedziałem się, że sobie to uroiłem :banghead:, bo przecież nic nie słychać, potem jak pokazałem, że jednak słychać to dostałem informację, że nie wiedzą, co to może być i trzeba pół auta przekopać :despair: . Teraz jak już wspomniałem wiedzą (doedukowali się? ) i na dodatek poprawią – poprzez dokręcenie osłon :lol:. Mam wrażenie, że nic nie zrobili oprócz umycia silnika, ale jeszcze się upewnię zanim porozmawiam z Panem Mirkiem o rzekomym ‘dokręceniu’.

3. Skrzypiące drzwi/uszczelki (to już 3 raz im zgłaszałem) - i tu jest najlepsze (w sensie najgorsze). Oczywiście problem skrzypienia wyeliminowali, jak zawsze poprzez posmarowanie uszczelek :banghead:. Tylko tym razem magicznym środkiem, którym to jak posmarowali uszczelki w audi, to już rok są cicho :lol:. Wcześniej smarowali czymś innym, ale nie wiedzą czym, bo tego nie notowali, teraz na pewno pomoże i będzie już cicho. I za to samarowanko mam wysmarować 60 PLN :shock: . Nic tu moje tłumaczenie, że auto na gwarancji, że 3 razy było smarowane i smarowanie to leczenie skutków, bo problem leży gdzie indziej. Na moje pytanie czy jak za 1,5 miesiąca uszczelki zaczną żyć od nowa to czy zwrócą mi pieniądze i rozwiążą problem, dowiedziałem się, że nie zwrócą pieniędzy a ewentualnie dadzą rabat na inne usługi, ale skrzypienie na pewno nie wróci :lol:. Tak, więc dla zasady, nie zapłaciłem tych 60 PLN, powiedziałem, że mogą środek zetrzeć, a jak to zrobią to mogą rozwiązać problem z uszczelkami :twisted:.

Nie wiem jak inni ale ja na podstawie swoich kontaktów stwierdzam że Lellka-Gliwice ewoluowali w kwestiach obsługi klienta - zamiast mówić prawdę jak było do tej pory, zaczęli wmawiać że wiedzą co i wiedzą jak naprawić, a faktycznie dalej nie wiedzą i/lub nic nie naprawiają, po czym wystawiają fakturę dla VW i jak widać za małą bo jeszcze od klienta próbują coś skubnąć.

Na podstawie powyższych myślę, że do Lellka w Gliwicach z własnej woli już nie zawitam, no chyba żeby porozmawiać z Panem Mirkiem o rzekomym dokręceniu osłon.
My TSI
Offline
Awatar użytkownika

kakaruto

Mieszkaniec

  • Posty: 1927
  • Rejestracja: 27 lut 2012, 22:57
  • Online: 91d 17h 25m 28s
  • Pochwały: 6
  • Auto: Golf 6
  • Silnik: CAVD
  • Lokalizacja: Silesia

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post25 mar 2013, 19:35

Po dwóch dniach od rzekomego rozwiązania problemu nr 2 zadzwoniłem z ciekawości i dla zabawy z pytaniem - "na czym polega rozwiązanie problemu, gdyż ja nie widzę różnicy po wdrożeniu rozwiązania", oczywiście ta sama gadka że dokręcono luźne osłony itp. i żebym przyjechał jak będzie mistrz i on zobaczy o co chodzi i na pewno się wszystko wyjaśni :lol: :lol: :lol: .
Chodź się zarzekłem że już do nich nie pojadę to tak dla jaj dziś po pracy podjechałem na "konsultacje" posłuchać jakiej to bajki się tym razem dowiem.
Oczywiście, jak się można domyśleć, zarówno sam mistrz jak i doradca nie mają pojęcia o rozwiązaniu problemu co więcej, w sumie to te stuki to mistrz bardzo słabo słyszy (ale słyszy) i nie uważa żeby on były wynikiem usterki, ale nie właściwie to nie wiem co jest ich przyczyną. Doradca powiedział że to jest pewnie związane z załączaniem i wyłączaniem kompresora :banghead: (mistrz w tym momencie przytaknął :lol: ), jak zauważył, przy dodaniu gazu załącza się kompresor co można usłyszeć poprzez charakterystyczne cyknięcie, a jak obroty silnika spadają do tzw. wolnych obrotów, to go wyłącza :lol:. Jak zapytałem, co to za wyłącznik który przy załączaniu raz cyka, a przy wyłączaniu 2-3 a czasami i więcej razy lubi stuknąć (nie cyknąć), to się pojawił problem z sensowniejszym uargumentowaniem tej bzdury :shock:.
Oczywiście standardowe pytanie, do kiedy jest gwarancja i że jak się głos nasili to przyjechać ... - w myślach sobie dodałem - ... przyjechać a my powiemy że dokręciliśmy osłony, koła, dach, kierownice i masę innych bzdur które są prawidłowo przykręcone przez fabrykę, potem wystawimy fakturę do VW a Tobie wciśniemy że stuki są poprawne i jak się nasilą to ..." i tak w kółko...
Tego co napisałem powyżej można powiedzieć że się spodziewałem, ale tego co napisze poniżej to już się nie spodziewałem.
Mówiłem, że postukiwanie jest słabo słyszalne i powinniśmy w jakimś garażu lub pomieszczeniu ich posłuchać, a nie na parkingu przy bardzo ruchliwej drodze. I tu moje zdziwienie bo to co powiedziałem zostało kompletnie zignorowane przez "profesjonalistów". Ani mnie, ani auta nikt nie zaprosił na odsłuch do garażu, żeby mistrz czy też inny profesjonalny mechanik :rotfl: mógł wyraźnie wysłuchać tych stuków - nie wiem, może mają słuch absolutny i lepiej słyszą "stuki, jęki i inne dźwięki" wśród hałasu samochodów pędzących przy pobliskiej ulicy.
Po wysłuchaniu steku bzdur, wiedziałem że nie ma co z nimi rozmawiać bo to tylko strata czasu i benzyny, tak więc zamknąłem maskę ślinka, skłamałem mówiąc "do widzenia" i pojechałem do domu.

:nono: Przestrzegam przed jakością usług oraz kompetencjami pracowników serwisu Lellek Gliwice :nono:

Aha na koniec, żeby było śmiesznie zadzwoniła do mnie Pani z Lellka z pytaniem czy jestem zadowolony z jakości usług oferowanych przez serwis Lellek Gliwice - jak powiedziałem że kategorycznie nie, to obiecała że zajmie się moją sprawą wyjaśni i zadzwoni jeszcze do mnie - zobaczymy czy mówiła prawdę czy tak jak reszta pracowników z którymi miałem doczynienia będzie ściemniać i lawirować.
My TSI
Offline

Popielniczka

Nieśmiały

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 02 kwie 2012, 13:13
  • Online: 19h 30m 49s
  • Auto: mk 6
  • Silnik: 2.0 TSI 255km+
  • Lokalizacja: Gliwice

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post08 gru 2013, 18:23

Zadzwonili :P? Ja ostatnio zamiast jechać do Lellka zrobiłem przegląd w Besmarexie.
Wszystko ok. Nie chciał tylko mi dać Pan sprzedawca MK7 na pare godzin do jazdy probnej,bo "my w volkswagenie tak nie robimy" , wiec podziekowałem za jazde probna z asystą.
Dla porównania w BMW dają auta bez problemu :) I to auta warte 6-7x tyle co to 1.4tsi.
Offline
Awatar użytkownika

Mlody

Nieśmiały

  • Posty: 35
  • Rejestracja: 09 mar 2014, 11:06
  • Online: 3d 19h 13m 6s
  • Auto: VW Golf VI VARIANT
  • Silnik: 2.0 TDI 140 KM CBD

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post09 mar 2014, 14:28

Ile kosztuje wymiana klockow i tarcz przod do VI w serwise wie ktoś ??
Offline
Awatar użytkownika

Mlody

Nieśmiały

  • Posty: 35
  • Rejestracja: 09 mar 2014, 11:06
  • Online: 3d 19h 13m 6s
  • Auto: VW Golf VI VARIANT
  • Silnik: 2.0 TDI 140 KM CBD

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post20 mar 2014, 03:37

tompear pisze:Byłem u nich 2 razy. Pierwsza wizyta z wyboru, zakładali mi blokadę na skrzynię biegów. Zrobili co mieli zrobić i tyle. Zatrzeżeń nie miałem, blokada działa.

Po raz drugi mnie gościli już z przymusu, zapaliła się kontrolka check engine. Minus taki, że musiałem czekać tydzień na wizytę ale rozumiem, że nie jestem jedyny. Plus taki, że szybko zdiagnozowali problem, szybko zamówili felerną część (zawór sterujący turbosprężarką) i szybko wymienili tak, że działa bez problemu. Tak więc wspominam miło no i nie natknąłem się na cwaniaczka.

Witam takie pytanie masz dsg czy manual i ile kosztuje taka blokada
Offline

lkgh

Stały Bywalec

  • Posty: 462
  • Rejestracja: 24 lis 2013, 17:15
  • Online: 12d 6h 55m 49s
  • Pochwały: 1
  • Auto: golf VI
  • Silnik: 2.0 TDI 175koni
  • Lokalizacja: Haarlem

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post09 sie 2016, 13:29

Lelek w Gliwicach to dziadostwo.

Kilka razy tam bylem zeby cos na szybko zrobic...terminy na 2 tygodnie w przod. Padl mi nawiew w aucie, na zewnatrz 30 stopni, wiec chcialem zeby szybko rzucili okiem chocby na bezpieczniki. Nie ma szans, chociaz na scianie jak byk maja napisane ze takie male naprawy robia od reki ( juz nawet nie mowie o naprawie bo w tamtym momencie nie wiadomo bylo co sie stalo....ale zeby nawet im sie nie chcialo bezpiecznikow sprawdzic? Koniec koncow, byl blad na nawiewie....wystarczylo go poruszac I zaskoczyl, dziala do dzis. Z zegarkiem w reku, 10 minut roboty).
Innym razem oddalem auto na wymiane oleju I powiedzialem ze cos mi stuka jak na kraweznik wjezdzam. Co uslyszalem?
Paaaanie, tak ma byc. Pytam jak to ma byc skoro nawet nie wie o czym mowie. Mily Pan wsiadl do auta a ja mu zademonstrowalem o jaki stuk mi chodzi I uslyszalem....uuuu, tak nie moze byc. Okazalo sie ze sruby od poduszki pod silnikem byly poluzowane. Naprawili.
Na koniec perelka......powiedzialem ze mi prawe kolo bije I ze pewnie ciezarek odpadl, ale zeby wywazyli obydwa kola na przedniej osi. Przy odbiiorze, jeszcze zanim odebralem fakture pytalem co bylo z kolem....uslyszalem ze 30g na lewym I 15 na prawym musieli zawiesic. Na fakturze jak byk widze ze usluga wykonana, koles potwierdza.....jakie bylo moje zdziwienie jak wjechalem na autostrade I kolo znowu bilo. Pierwsze co pojechalem do wulkanizatora zeby to jeszcze raz sprawdzic. Okazalo sie ze to to wina opony, ktora zaczela chodzic sobie w granicach 0.5 cm w gore I w dol.....wiec Panowie z ASO nawet na te kola nie patrzyli. Wymienilem obydwie opony I problem rozwiazany

PS. Na wymiane oleju poprosilem o auto zastepcze. Przy cenie 150zl za dzien chcieli mi wcisnac auto z peknieta w poprzek przednia szyba, a po moich uwagach Pani powiedziala ze nie ma innego. Po kilku zlosliwych uwagach z mojej strony, inne auto sie jednak znalazlo I Pani z naburmuszona mina dala mi inne

Dla mnie dno a nie serwis, wiecej tam nie pojade I nikomu tego miejsca nie polecam. Rozumiem ze wszystko sie moze zdarzyc....ale chyba za duzo tego
Offline

kamill

VIP

  • Posty: 2498
  • Rejestracja: 11 kwie 2012, 12:26
  • Online: 101d 5h 11m 35s
  • Pochwały: 27
  • Auto: MK6
  • Silnik: TDI

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post09 sie 2016, 21:06

Śruby od poduszki pod silnikiem, a od czego one się poluzowaly?

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Offline

lkgh

Stały Bywalec

  • Posty: 462
  • Rejestracja: 24 lis 2013, 17:15
  • Online: 12d 6h 55m 49s
  • Pochwały: 1
  • Auto: golf VI
  • Silnik: 2.0 TDI 175koni
  • Lokalizacja: Haarlem

Re: ASO - Lellek - Gliwice

Post10 sie 2016, 21:55

No idea....ale dali nowe i do dzis spokoj

Wróć do Warsztaty / ASO / Salony / Komisy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości