shark__ pisze:Malutko jest miejsc gdzie jest prąd po wyłączonym zapłonie. Jeśli idziesz w tego typu zabezpieczenie to moim zdaniem powinieneś pomyśleć o niezależnym źródle zasilania (jakieś mocne ogniwo 5V) a do tego ogniwa jakaś ładowarka podpięta do obwodu elektrycznego samochodu po zapłonie. Taki wariant pozwoli ci utrzymywać baterię w dobrej kondycji. Oczywiście rób tego typu rzeczy z głową by nie trzeba było korzystać z AC po samozapłonie samochodu.
Prostszym patentem jest karta sim do tego telefon np. Nokia 3310 która potrafi trzymać prąd tydzień . Jak ci zajmią bolid to meldujesz panom policjantom że taki a taki nr tel komórkowego jest na czuwaniu w bolidzie.. Stacje BTS namierzą telefon do 15 metrów.
Potrzebuje zasilanie po odpaleniu auta by sledzic gdzie jedzie jak teraz to robie przy testach z zasilania zapalniczki,do spokojnego usypiania systemu uzyje batteri ladujacej sie co jakis czas,to juz mam opracowane.Z gps mam dokladnosc do 10m i na zywo,nie musze czekac az operator da namiary.