Forum golf6.pl

Witam pisałem już na tym forum ,ale problemu nie rozwiązałem.Posiadam vw golfa vi 2.0 5d i zepsół mi się zamek drzwi kierowcy przód.Problem polegał ,że nie mogłem otworzyć drzwi od strony zewnętrznej (klamka tak się zachowywała gdyby auto było zamknięte .Wymieniłem jeden zamek problem się rozwiazał mogłem juz normalnie wchodzić do auta i generalnie wszystko było dobrze ,ale nie do końca.Pierwszy problem polegał ,że gdy zamykałem drzwi od środa guzikiem przy drzwiach zawsze zapalała się pomarańczowa kłódka a teraz się nie zapala mimo że drzwi sie zamykają wszystkie .Po przekroczeniu 17 km/h drzwi zamykają się niby normalnie ,ale gdy zatrzymam sie i znowu ruszam to ten jeden zamek w drzwiach kierowcy tak dziwnie stuka (jakby znowu chciał się zamknąć mimo że jest już zamknięty) jest to bardzo denerwujące gdy jedzie się w korku.Dodam ,że wymieniłem kolejny zamek ponieważ myślałem ,że moze ten nowy jest wadliwy ,ale problem nie rozwiazał się .Dodam ,że na vagu są błedy 00928 oraz 00105 .Może ktoś mi doradzić co może być zepsute ???

Zajrzyj do wiązki w drzwiach. Pod gumą między drzwiami a karoserią czasem przytrzaskują się przewody i dzieją się cuda.

[ryba113]

Również sprawdził bym ten trop. Z tym ze tam nie mają jak i o co się przytrzasnąć. Zwyczajnie zmęczenie materiału i się łamią.

Generalnie przed wymianą wszystko było ok ,sprawdzilem to miejsce i niby jest dobrze.Kurcze nie lubie jak coś jest zepsute i nie moge sobie z tym poradzić

Piszesz "niby". Tak to wyglądało u mnie.

A tak wyglądała naprawa(aso wyceniło z nową wiązką na około 900zł).