Forum golf6.pl

Panowie garażujący swoje autka "pod chmurką", macie po nocy w aucie po otwarciu dziwny zapach, takiej wilgoci, stęchlizny? bo u mnie podczas ostatnich deszczach była lekka masakra. Pojechałem w zeszłą sobotę na ozonowanie, kupiłem pianke CRC dodatkowo, zapaszki zniknęły, z klimy wogóle nie czuć, kilka dni było ok,ale wczoraj znowu ale po nocy jak otworzyłem auto znowu cosik było czuć... nie jest to więc już kwestia klimy. Dywaniki są suche, nic w aucie psującego się nie ma więc chyba to kwestia pory roku, deszczów
a jak to u Was wygląda? bo nie wiem czy szukać dalej, tylko pomysłów już nie mam

dywaniki masz suche ok a jak wykładzina pod nimi i bagażnik??

U mnie woda potrafiła lać sie przez głośnik w drzwiach i skapywała na próg a potem pod wykładzinę leciała i cały filc pod wykładziną był mokry...

jak leci stęchlizną po nocy to szukaj czy na pewno nie masz w aucie wilgoci bo nie będzie to zapach z nawiewów...

ok marmi sprawdze dzis raz jeszcze wykładzine pod dywanikami, dam znac wieczorem co stwierdzilem

kolejne dwa dni deszczów i nawet ok, lekko czuć wilgoć w aucie ale naprawdę leciutko.dywaniki są suche za to z klimy nawet po wyłączeniu zero, zero smrodku-nie ten dział ale polecam piankę crc airco cleaner do klimy, naprawdę nawet po ozonowaniu coś czułem z klimy a teraz nic. Zapaszek będę obserwował dalej, jak będzie problem odezwę się ponownie

Witam

U mnie na odwrót, czuć lekką stęchliznę, gdy auto stoi w garażu i po wyjechaniu odpali się klima, natomiast gdy stoi "pod chmurką" tego nie ma W POLO było tak samo....
Nie zauważyłem natomiast aby woda lała się do środka. Auto często myję pod ciśnieniem i jest sucho.

Pozdrov

ja bym sprawdził jeszcze miejsce gdzie spływa woda z parownika jest tam gumowa rurka która wychodzi z obudowy parownika i idzie w dół wchodząc w tunel jeśli ona się odpięła z tunelu cała woda leci w filc pod wykładziną

chyba za wcześnie cieszyłem się z odgrzybionego układu. Dziś podczas trasy było ok, ale jak włączyłem klimę to myślałem że padniemy-smród z klimy że hej,mimo odgrzybiania. Teraz nie wiem co jest grane,nawet na wiosnę tak nie śmierdzi jak teraz (ale tylko na klimie). Filtr wymieniony, ozonowanie ponad godzinę ,dodatkowo pianka i chemia...macie jakieś pomysły co jeszcze można zrobić? powtórzę piankę, chyba że coś źle robię. Ale jak wyciągnę filtr przeciwpyłkowy dostęp do parownika jest w miarę ok, na cały zaaplikowałem piankę. Chyba że jeszcze coś z układu klimatyzacji trzeba odgrzybić?

ja miałem to samo lecz w serwisie się dowiedziałem że pomoże jak cały czas będę miał włączone na AUTO czyli z klimatyzacją i muszę powiedzieć że nie śmierdzi najgorzej było przy włączaniu i później zapach znikał występowało to jak było na dworze wilgotno a wiadomo nie używając klimy zawsze zachodzi potrzeba włączania nadmuchu na przednią szybę i zawsze wtedy uruchamia się klimatyzacja już nawet kupowałem takie środki z ozonatorem które rozpyla się w aucie i przez krótki czas było ok

wczoraj ponownie włączyłem klime i znowy masakra, zostawiłem auto na 10 min pozniej trasa cały czas na klimie i było już ok. nie wiem dlaczego tam smierdzi, odgrzybione kilka razy, wiem ze temp i wilgotnosc powoduja to ale nigdy tak mocno nie było czuć, a w golfie to juz wogole nigdy.w sobote ponownie odgrzybianie, zapodam pianke dodatkowo w kratki mimo ze ktos pisal ze trzeba uwazac zeby elektryki nie zalac, moze to pomoze
a dobierał sie ktos kiedys do parownika?trzeba zdemontowac cała konsole?

tak musisz rozebrać wszystko konsole i nagrzewnicę wtedy dojdziesz do parownika

wczoraj ponownie włączyłem klime i znowy masakra, zostawiłem auto na 10 min pozniej trasa cały czas na klimie i było już ok. nie wiem dlaczego tam smierdzi, odgrzybione kilka razy, wiem ze temp i wilgotnosc powoduja to ale nigdy tak mocno nie było czuć, a w golfie to juz wogole nigdy.w sobote ponownie odgrzybianie, zapodam pianke dodatkowo w kratki mimo ze ktos pisal ze trzeba uwazac zeby elektryki nie zalac, moze to pomoze
a dobierał sie ktos kiedys do parownika?trzeba zdemontowac cała konsole?

niedzwiedz1981 Nie dawaj pianki w nawiewy,póżniej jest masakra z kurzem .Wszystko się klei. Kup płyn wurth do czyszczenia klimy.

aarthur7374>>> dlaczego jest problem z kurzem? ja nie chcę aplikować w kratki tylko przez kratki dodatkowo dostac się do parownika. A czytałem że wurth jest bardziej niebezpieczny bo splywa a pianka CRC nie spływa i mniejsze ryzyko ze zaleje cos z instalacji elektrycznej

[kamill]

Zacznij uzywac klimy to problem zniknie...

teraz już uzywam, ale fakt we wrzesniu mało była uzywana...