Forum golf6.pl

Orientuje się czy był jakiś update softu dla silnika CAXA? Samochód mam z grudnia 2009. Z tego co czytałem to tego typu akcje były tylko dla CAVD.

Był miałem wgrywany, ale szczegółów ci nie powiem. Według mnie samochód inaczej przyśpiesza, płynniej, ale trochę powera znikło. Też mam z grudnia 2009.

dwumasowe koło zamachowe sprzęgła

Yyy, to CAXA w końcu ma dwumasę, czy nie ma?

Tak mnie zaintrygowało te koło dwumasowe, że trochę poszukałem i znalazłem - link do strony
http://www.motoryzacyjnie24.pl/dane_tec ... 122km.html

[jmf]

dwumasowe koło zamachowe sprzęgła

Yyy, to CAXA w końcu ma dwumasę, czy nie ma?

Tak mnie zaintrygowało te koło dwumasowe, że trochę poszukałem i znalazłem - link do strony
http://www.motoryzacyjnie24.pl/dane_tec ... 122km.html

Hm, ciekawe. Raz znajduję informację, że jest koło dwumasowe, innym razem, że nie ma.

Skrzynia DSG może tu cokolwiek zmieniać?

Edit: tu jest podstrona o CAXA ze skrzynią DSG - http://www.motoryzacyjnie24.pl/dane_tec ... m_dsg.html
I nic o dwumasie nie ma...

Do sebkoch: Niestety ale jak to kobita nie umiem powtórzyć wszystkiego co mi pan w serwisie wczoraj mówił, ale z tym dławieniem coś tam wspominał. Że przy okazji jak go sprawdzali to wykryli błąd "oprogramowania?" zapamiętałam kod 9008 - że chyba był źle wgrany i wgrali od nowa. Teoretycznie mógł powodować dławienie na biegu jałowym i odczucie drgań na wydechu ? - sorry jeśli coś popieprzyłam - nie śmiejcie sie ale próbowałam się bardzo skupić jak pan do mnie przemawiał - niestety połowy nie zrozumiałam w ogóle o czym do mnie rozmawia. Ja takich objawów nie zauważyłam i nie zgłaszałam ale oni znaleźli błąd i naprawili

Ogólnie się uspokoiłam - cieszę się że tu trafiłam i dziękuję za wszystkie opinie

Według mnie nie powinien tak chodzić silnik jak na filmiku, a odpowiedź serwisu tym bardziej jest niezrozumiała. U mnie jest teraz inaczej. Kiedyś nawet przy ruszaniu na zimnym się dławił dopiero, aż ssanie zeszło to można było jechać. No i mamy lato.

We wsyztkich autach z silnikiem 1.4 TSi . które posiadałem MK5, 2x MK6 efekt dogrzewania wystepuje ( i tylko powyżej 18 stopni C) u kilku moich znajomych jest to samo, tak więc wszystko jest w porządku. U

Pozdrawiam

Ale ja nie mówię, że nie ma tego dogrzewacza czy jak tam zwał. Po prostu silnik powinien działać od razu tak aby można było jechać, nie czekać na jakieś dogrzewanie. U mnie tez się dławił na początku, teraz tego nie ma. Wsiadasz i jedziesz nie ma różnicy, nie spotkałem się z samochodem na słoneczne czy zimne dni.

Ale ja nie mówię, że nie ma tego dogrzewacza czy jak tam zwał. Po prostu silnik powinien działać od razu tak aby można było jechać, nie czekać na jakieś dogrzewanie. U mnie tez się dławił na początku, teraz tego nie ma. Wsiadasz i jedziesz nie ma różnicy, nie spotkałem się z samochodem na słoneczne czy zimne dni.

Ale u mnie sie nic nie dławi, odpalam i także jadę, kto każe czekać ?

Pozdro

Ale ja nie mówię, że nie ma tego dogrzewacza czy jak tam zwał. Po prostu silnik powinien działać od razu tak aby można było jechać, nie czekać na jakieś dogrzewanie. U mnie tez się dławił na początku, teraz tego nie ma. Wsiadasz i jedziesz nie ma różnicy, nie spotkałem się z samochodem na słoneczne czy zimne dni.

Ale u mnie sie nic nie dławi, odpalam i także jadę, kto każe czekać ?

Pozdro

Ja pisałem o sobie, że teraz to niby dogrzewanie u mnie nie występuje, a jak występuje to nie jest zauważalne.
Tak więc jak wszystko działa to szerokiej drogi i taniej benzyny

No nie wiem jak to jest z tym czekaniem ale jak kupowałam to auto to sprzedawca w poznaniu mówił że po odpaleniu i przez końcem jazdy chwilunię poczekać należy - jak z dieslami. Staram się do tego stosować ale nigdy diesla nie miałam i czasem się zapominam, wsiadam - pyk i jadę ..... czy to ma jakikolwiek wpływ na ten silnik ???

Po odpaleniu nie ma, nie stresuj sie .
Po ostrzejszej jeździe warto pare chwil odczekać aby olej splynal z turbiny, jeżeli spokojnie dojeżdżasz do celu to możesz śmiało gasić od razu, auto wyposażone jest w elektryczny obieg oleju po wyłączeniu.
A w jakim celu czekać? Olej chodzi turbine. Mimo tego, ze chodzi, to jego wartości temperatury często dochodzą do 100 stopni albo nawet ja przekraczają. Temperatura robocza turbiny jest pare razy wyższa. W momencie wyłączenia silnika, olej pozostający na lopatkach turbiny może sie zapiec co w konsekwencji prowadzi do ich niewywazenia i awarii turbiny.



Ot tak w wielkim skrócie.

Po odpaleniu nie ma, nie stresuj sie .
Po ostrzejszej jeździe warto pare chwil odczekać aby olej splynal z turbiny, jeżeli spokojnie dojeżdżasz do celu to możesz śmiało gasić od razu, auto wyposażone jest w elektryczny obieg oleju po wyłączeniu.
A w jakim celu czekać? Olej chodzi turbine. Mimo tego, ze chodzi, to jego wartości temperatury często dochodzą do 100 stopni albo nawet ja przekraczają. Temperatura robocza turbiny jest pare razy wyższa. W momencie wyłączenia silnika, olej pozostający na lopatkach turbiny może sie zapiec co w konsekwencji prowadzi do ich niewywazenia i awarii turbiny.



Ot tak w wielkim skrócie.

Z tego co wiem nie ma czegoś takiego w TSI. Jest jedynie elektryczna chłodnica turbiny.
Chłodzenie turbiny to jedno, a smarowanie to drugie. Po wyłączeniu silnika spada ciśnienie oleju i w efekcie brak smarowania turbo, które (zanim się zatrzymają się łopatki) kręci się "na sucho".
Według mnie warto chwilę odczekać zanim wyłączymy silnik, zwłaszcza po ostrzejszej jeździe.

dokladnie tak jak napisał Beskid:
Po zakończeniu pracy jednostki napędowej przestaje pracować pompa olejowa. Nie dostarcza ona porcji świeżego oleju do łożysk turbiny, której rozpędzony wirnik jeszcze przez kilkanaście sekund obraca się z olbrzymią prędkością. W tym czasie olej, który smaruje łożyska, ulega silnemu rozgrzaniu, zachodzą w nim zjawiska zwęglania, wytwarzają się cząstki, które rysują precyzyjnie wykonane bieżnie łożysk prowadząc do ich destrukcji.

[XenosagaII]

U mnie objawy był słyszalne ale to był inny dzwiek niż na filmikach zamieszczonych. Zgłosiłem to wczoraj do ASO a dziś mam odpowiedz ze wymieniaja mi rozrząd, wałek rozrzadu i jakieś jeszcze cześci wchodzace w skład tego itd... i będzie po kłopocie:)

Na forum skody mówią, że w TSI to pomaga tylko na jakiś czas. Oby nie bo też niedawno wymieniałem i czekam co dalej.

[XenosagaII]

Nie powinno powracać ze względu ze wkładają tak zamiennik ( łańcuch i napinacz rozrzadu) a wadliwy był oryginalny VW do 2011 potem poprawili ale na szczęście ja będę miał zamiennik . Liczę na to ze bedzie już ok

www.auto-swiat.pl/1-czy-vw-rozwiaze-pro ... w-rozrzadu
Ktos ma dokladne potwierdzenie od kiedy jest zmodyfikowany lancuch (lub ktore partie aut maja usterke)?

Po odpaleniu nie ma, nie stresuj sie .

W lutym odebralem Golf'a 1.4 TSI 122KM i wraz z instrukcja obslugi dostalem dodatkowo jednostronicowe zalecenie aby po odpaleniu silnika odczekac okolo 10s przed ruszeniem. Nie mam niestety tego dokumentu pod reka, zeby go zeskanowac.

http://www.auto-swiat.pl/1-czy-vw-rozwiaze-problem-lancuchow-rozrzadu
Ktos ma dokladne potwierdzenie od kiedy jest zmodyfikowany lancuch (lub ktore partie aut maja usterke)?

tylko już się pytałem gdzie znaleźć dokładnie numer silnika :

Zmiana w produkcji seryjnej
Zoptymalizowany nastawnik wałka rozrządu (numer oryginalnej części: 03C 109 088 E) od numeru silnika:
• CAV_ 213 442
• CDG_ 017 103

Jak ustalić numer silnika a potem to czy mam już zoptymalizowany nastawnik rozrządu ?

Chyba najwiecej na temat 1.4 tsi jest na forum www.scirocco-club.pl , co prawda 160 km ale akurat jeżeli chodzi o rozrząd to moim zdaniem brak różnic specjalnych. Oba silniki, jak się trafia wadliwe, moga napsuc humoru.

Generalnie mówi sie, że od roku modelowego 2010 r. w scirrocco wszystko było poprawione w silnikach. Jednak byłbym co do tego sceptyczny, bowiem przeważnie coś sie z nimi dzieje po 50 tys przebiegu.

Może warto jednak dopilnować tematu w ASO, gdyż poczytałem właśnie erwina i okazuje się, że 20 czerwca br. opublikowano dwa nowe zalecenia serwisowe TPI o numerach 2009810/20 i 2027916/4 (dotyczą silnika CAXA - 122 km).
Mówią one o stukaniu po uruchomieniu w stanie zimnym przez ok. 2-3 s. dobiegające z obszaru komory silnika/przodu samochodu.
W skrócie serwis powinien sprawdzić nastawnik (przede wszystkim czy jest to zmodernizowany o nr 03C 109 88E) lub sprawdzić stan napinacza łańcucha rozrządu. W razie stwierdzenia nieprawidłowości - części do wymiany. Po okresie gwarancji powinni wykonać usługę z dużym rabatem w ramach dobrej woli, gdyż producent doskonale wiedział o błędach konstrukcyjnych powodujących awarie silnika.

Kto się decyduje na pierwszy kontakt z ASO w tej sprawie ?

Ja juz jakis m-c temu napisalem do serwisow VW we Wrocu zapytanie, czy ktorys z TPI dotyczy mojej fury. Nic z tych rzeczy.

Z racji że niedawno byłem na drugim przeglądzie wspomniałem ten temat dot mojego auta. Auto stało dwa dni aby można odtworzyć ten dzwięk-i był 2sekundowy terkot
Serwisant stwierdził że mój napinacz nie jest na liście serwisowej (122 caxa-lipiec 2010r) i nic nie będą z tym robic-taki terkot może występować bo olej odpływa i to jest normalne.
Moje pytanie czy faktycznie tak jest w niektórych wesjach,czy zostałem umiejętnie spławiony? I jak to jest jeśli usterkę zgłosiłem(dwa razy) na gwarancji a okarzę się za "x" czasu że będzię coś do wymiany-kto poniesie koszta??

Jeśli to zgłosiłeś w okresie gwarancji i masz zlecenia naprawy z datą i podpisem to ok. Nawet jak minie gwarancja usterkę muszą usunąć bezpłatnie. Jednak to o czym piszesz to nie jest normalny objaw, miałem tak samo. Problem dopiero się zacznie jak łańcuch przeskoczy o jeden ząbek, gdyż nie będzie napinany. Nie jestem mechanikiem, ale z racji krętactwa ASO musiałem się dokształcić w temacie.

Tak czytam te wypowiedzi od pewnego czasu i tak się zastanawiam czy dobrze zrobiłem kupując 1.4 tsi , nikt jeszcze chyba nic dobrego nie napisał o tym silniku tylko ilu użytkowników tyle problemów Mam auto już 2 miesiące i zamiast się cieszyć "nówką sztuką" to jak ide do garażu i myślę czy czasem nie odpali jak diesel i nadsłuchuje...

Tak czytam te wypowiedzi od pewnego czasu i tak się zastanawiam czy dobrze zrobiłem kupując 1.4 tsi , nikt jeszcze chyba nic dobrego nie napisał o tym silniku tylko ilu użytkowników tyle problemów Mam auto już 2 miesiące i zamiast się cieszyć "nówką sztuką" to jak ide do garażu i myślę czy czasem nie odpali jak diesel i nadsłuchuje...

Ja wymieniłem już bardzo dużo elementów tego silnika, ale jeździ się nim o wiele lepiej niż kompaktami innych marek - przetestowałem ich sporo (samochody służbowe). Ważne aby te naprawy były w okresie gwarancji, co jest niestety trudne. Jak wejdziesz na forum innych marek to nie mają wcale mniej problemów ze swoimi autami. Samochody służą do jeżdżenia, a nie tylko podziwiania.

pozew zbiorowy to chyba najlepsze rozwiązanie w takiej sytuacji.
Tu nie ma co się bawić w jednostkowe występki.