Forum golf6.pl

Witam mam taki problem auto stało tydzień nie ruszane po tym tygodniu sprawdzam stan oleju jest max pojezdzilem tydzień nagle przy starcie zapala mi się żółta kontrola oleju sprawiam olej na zimnym silniku okazało się ze muszę dolać 0,5 litra oleju a zrobiłem może 400 km max, przez 2 lata co roku wymiana i nigdy tak nie było dymu żadnego nie ma przy gazowaniu na Zimnym i ciepłym sprawdzane. A przy okazji na luzie jest blokada obrotów 4,5 tys ?

Jak nie ma wycieku to bierze olej i tyle

To znaczy ten typ tak ma czy jechać i szukać przyczyny ?9

szukac bo to nie jest normalne ze tyle oleju bierze
moj tesc tyle dolewa ale ona ma golfa 4 1,6 benzyna i prawie 300tys przebiegu

To jest tsi trzeba się przyzwyczaić że olej leje się podobnie jak paliwo... Taki urok tego silnika

Tylko dziwne bo przez 2 lata nie bral wogle

To jest tsi trzeba się przyzwyczaić że olej leje się podobnie jak paliwo... Taki urok tego silnika

Kolejny mit powielany w internetach.
Ja osobiście znam same TSI (CAXA, CAVD i te z MK7 ale nie GTI), które nie biorą oleju pomiędzy wymianami lub pobierają w śladowych ilościach (niezauważalnych / nieistotnych). Jeden z tych TSI jeździ w interwale LongLife. Wszystkie są od nowości u pierwszego właściciela.
Oczywiście moje doświadczenia nie oznaczają reguły, ale stwierdzenie że "olej leje się jak paliwo" to chyba tylko w tych "igłach-okazjach" od Niemców, Francuzów czy też innych właścicieli którzy płakali jak sprzedawali.

Ja bym raczej powiedział o "przybywaniu oleju" w TSI i nie tylko w TSI ale to jest inny temat.

Zamiast szukać dziury w całym proponuję pojeździć i zobaczyć co będzie, to że raz zapaliła się kontrolka i poszło 0,5 litra to nic nie znaczy...

To jest tsi trzeba się przyzwyczaić że olej leje się podobnie jak paliwo... Taki urok tego silnika

Pierwszy raz słyszę, że 1.4 TSI bierze olej. Za takie opinie, rodem z onetu, powinny być ostrzeżenia bo później idzie w świat opinia i ludzie, którzy na oczy 1.4 TSI nie widzieli powielają te brednie. Wady tych silników są na forum znane ale na pewno nie należy do nich łykanie oleju.

Jak na razie 500 km zrobione i oleju nawet jak by minimalnie więcej, zawsze sprawdzam po całej nocy stania auta