Forum golf6.pl

Ma takie wrażenie, że drugi bieg w moim aucie jest jakiś taki „niepełnosprawny”. Początkowo myślałem, że nie mogę się przyzwyczaić, ale im dłużej jeżdżę tym bardziej jestem przekonany, że chyba jest coś nie tak. Otóż na niskich obrotach na dwójce zdarzyło mi się, że auto mi po prostu zgasło. Tak jakby nie miało mocy. Inaczej mówiąc są takie sytuacje, że na jedynkę jest jeszcze za szybko, a po wrzuceniu dwójki samochód, albo ledwo się zbierze, albo zgaśnie. Czy posiadacze tego silnika i skrzyni 5-cio biegowej też mają takie wrażenie, a może TTTM ? Dodam jeszcze, że ta cecha bardziej jest widoczna na rozgrzanym silniku.

U mnie na dwójce pełna moc.

Ma takie wrażenie, że drugi bieg w moim aucie jest jakiś taki „niepełnosprawny”. Początkowo myślałem, że nie mogę się przyzwyczaić, ale im dłużej jeżdżę tym bardziej jestem przekonany, że chyba jest coś nie tak. Otóż na niskich obrotach na dwójce zdarzyło mi się, że auto mi po prostu zgasło. Tak jakby nie miało mocy. Inaczej mówiąc są takie sytuacje, że na jedynkę jest jeszcze za szybko, a po wrzuceniu dwójki samochód, albo ledwo się zbierze, albo zgaśnie. Czy posiadacze tego silnika i skrzyni 5-cio biegowej też mają takie wrażenie, a może TTTM ? Dodam jeszcze, że ta cecha bardziej jest widoczna na rozgrzanym silniku.

U mnie jest podobnie.
A nie zdarza ci sie,ze podczas ruszania na pierszym biegu tez zgasnie? Wlasnie na rozgrzanym.
Na zimnym jest ok.

Nie u mnie na jedynce nie gaśnie. Tylko dwójka jakaś taka dziwna, ale głównie przy niskich obrotach. Jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić. Gdzieś czytałem, że przez podniesienie mocy można ten mankament zlikwidować.